Każdego poranka ja i mój samiec oddajemy się swoim rytuałom.
Pierwsze dziesięć minut po przebudzeniu spędzamy w łóżku opowiadając co nam się śniło, planując dzień, przeglądając Facebook i Instagram i bawiąc się z Panem Orzechem, który codziennie zakrada się na łóżko, żeby się z nami przywitać.
Czasem dziesięć minut przeradza się w pół godziny i wtedy sielankowy nastrój poranka zamienia sie w lekką pogoń za straconym czasem. Nigdy nie wychodzimy z domu bez śniadania, dlatego jesteśmy przygotowani na przyrządzenie szybkiego i pożywnego posiłku nawet kiedy mamy na to tylko kilka minut. Będą potrzebne:
- 2 dojrzałe banany
- pół szklanki niesolonych orzeszków arachidowych (ziemnych)
- mleko sojowe, ryżowe, kokosowe, czy jakie akurat macie w lodówce
Blendujemy wszystko ze sobą i popijamy jedną ręką poprawiając koszulę, drugą zakładając zegarek. Oczywiście delektujemy się, bo koktajl ma naprawdę zajebisty smak.
W lecie można do niego dodać jakiekolwiek owoce sezonowe lub egzotyczne.
Enjoy!