Tak już mam, że wierzę, że uda się do biura chodzić w dresie. Że można wyglądać elegancko w bawełnie. Że kiedy odpowiednio dobierze się dodatki, bluza z kapturem przestaje wyglądać jak atrubut dresiarza.
Wciąż poszukuję dresów na salony, elegancko- sportowych butów i kompletuję garderobę tak, żeby otrzymywać nonszalancko elegancki look z domieszką Draculi. I gdzieś w tę stronę mnie najbardziej ciągnie.
Elegancko sportowe buty, które można nosić do pracy jak i pójść w nich na party?
Ja już swoje znalazłam. Vagabond- to jest odpowiedź.
Pamiętacie jak napisałam wpis o tym, że będę kupować tylko w czasie mega promocji?
Że też umiem się tak oszukiwać !
Jestem skrajnie bezczelnym oszustem, a w dodatku obleśnym konsumentem.
To nie miało prawa się udać….