Codziennie rano część czasu, podczas picia pierwszej porannej kawki, poświęcam przeglądaniu for tematycznych.
Po pierwsze młodych mam, żeby sobie uzmysłowić, jak mają przejebane.
Po drugie młodych mężątek, w tym samym celu.
Po trzecie mężątek z długim stażem, the same.
I po czwarte, fora dla kobiet, żeby poczytać jak nie układa im się w relacjach damsko- męskich, jakimi są pizdeczkami, jak pozwalają facetom wchodzić sobie na głowę, ą później przenoszą swoje żale na fora dla młodych mam, młodych mężatek, po czym mężatek z długim stażem. Włos mi się jeży jak czytam, czego kobiety nie są w stanie zrobić, dla pary portek do prania, bachora, i ślubu. Znoszą kłamstwa, upokorzenia i zdrady, aby tylko zatrzymać ukochanego Misia w domu.
Tak, statystyczna matko Polko, ty też uszczęśliwisz kiedyś trzy koty, jeśli natychmiast się nie obudzisz, i nie wieźmiesz za siebie.
Przetłuszczone włosy, rozciągnięty dres, stanik laktacyjny, i noszone już dwa lata po ciąży dodatkowe kilogramy, nie sprawiają, że jesteście atrakcyjne dla swojego partnera.
Mało tego, część z was myśli, że karmienie dziecka piersią, do piątego roku życia jest normalne.
Że brak życia seksualnego przez 4 lata po porodzie to również coś naturalnego, bo po porodzie już odjebałyście wszystko na całą resztę życia.
Ja rozumiem, że lubicie się bawić w dom, ale nie dziwcie się, że kiedy przestajecie o siebie dbać, brak wam hobby, zainteresowań, nie jesteście chętne na żadną rozrywkę, bo jedyna na jaka was stać, to wybieranie przecierów dla niemowląt w markecie. Nie dziwcie się, że wasi meżczyźni są wami znudzeni.
I nawet jeśli rozumiem wasza potrzebę posiadania dziecka, choć tak nie jest, to na boga, nie róbcie z tego uwieńczenia trudów życia, i spełnienia życiowego.
Więc zamiast beczeć, że facet nie zwraca uwagi, że ma hobby, że nie chce spędzać z wami czasu. Zamiast robić awantury, szlochać, łkać i użalać się nad sobą droga kobieto, znajdź czas żeby o siebie zadbać.
Znajdź czas tylko dla siebie, znajdź czas na aerobik, znajdź czas na spotkanie z koleżankami, znajdź czas na hobby, nawet jeśli ma to być szydełkowanie, to czas dla ciebie, i tylko dla ciebie.
Przestań sie uwieszać szyi tego biednego samca. Odpuść, poolewaj troche, zajmij sie sobą.
Daj mu dziecko na cały dzień, jedź do spa, jedź do kosmetyczki, jedź na aerobik, na zakupy.
Należy ci się to, jak nikomu na swiecie. A i facet bardziej was doceni, jak pozapieprza jeden dzień w tygodniu przy dziecku.
Szanuj siebie, i swój czas, nie jesteś robotem, kucharką, sprzątaczką. Znajdz nianie, pomoc domową, zadzwoń po teściową.
Kto ma na to hajs, zapytasz?
Po co robiłaś dziecko, skoro Cie na to nie stać, odpowiem.
Piszę to ja.
Moralizatorka, i wieczna organizatorka życia innych ludzi.
Ale ja mam już wszystko, kariera na najwyższym szczeblu, kochający mnie ludzie, glam, S.W.A.G. i Orzecha.
Czego wszystkim w moim wieku życze.