Ostatnie dni sierpnia to prawdopodobnie ostatnie dni mojego odpoczynku, także korzystam jak szalona robiąc jakieś mikro działania zmierzające do samorealizacji bardziej, niż do zarabiania siana. Trochę te ostatnie miesiące przeżyłam zupełnie nie w swoim stylu, wychodząc ze swojej strefy komfortu i ucząc się żyć nieco inaczej niż dotychczas, w ciągłej pogoni za zdobywaniem jak największej...Read More